Iberia – Carlos Saura

Fani elektryzującego dokumentu Carlosa Saury „Flamenco” nie będą w stanie oprzeć się magii Iberii. Deborah Young, Variety

Reżyserowi udało się zebrać śmietankę gwiazd hiszpańskiej sceny, tańczących i śpiewających flamenco, modern, folk – w hołdzie dla kompozytora Isaaca Albeniza i jego „Iberii”.

Deborah Young, Variety

Obraz o wspaniałej muzyce i choreografii. Iberia to jeden z filmów które powstały z czystej miłości do sztuki ruchu i tańca. Kevin Courrier, Boxoffice Magazine

Galeria przepięknie zrealizowanych występów. Żaden z miłośników muzyki i tańca nie powinien przeoczyć tego tytułu. Colin Covert, Minneapolis Star Tribune

Twórcy filmu

  • Reżyseria – Carlos Saura
  • Scenariusz – Carlos Saura
  • Zdjęcia – Jose Luis Lopez – Linares
  • Scenografia – Carlos Saura
  • Muzyka – Roque Banos
  • Producenci – Alvaro Longoria, Jorge Farre, Yousaf Bokhari
  • Produkcja – Hiszpania 2005

Obsada

  • Sara Baras
  • Antonio Canales
  • Marta Carrasco
  • Aida Gomez
  • Enrique Morente
  • Estrella Morente
  • Gerardo Nonez
  • Jose Antonio Ruiz
  • Manolo Sanlucar
  • Rosa Torres Pardo

Spis treści

· Krótko o filmie – str 2

· Ciekawostki – str 3

· O kinie Carlosa Saury – str 4

· Carlos Saura mówi – str 6

· W filmie udział wzięli – str 7

Krótko o filmie

Nowy obraz mistrza kina CARLOSA SAURY, magiczna opowieść o Hiszpanii, w której przeplatają się nastroje i emocje, muzyka i taniec.

Dla fanów Carlosa Saury, którym podobało się Flamenco z 1995 roku, Iberia to pozycja obowiązkowa, która pod wieloma względami przypomina ów mistrzowski panoramiczny portret gatunku muzyki, który jest sercem hiszpańskiej kultury. W filmie, który powstał w całości na scenie, udało się dokonać rzeczy niezwykłej: zebrać w tym samym miejscu i czasie śmietankę hiszpańskich artystów, którzy śpiewają, tańczą, grają folk, flamenco i modern, a muzyka, która ich łączy, to utwór Isaaca Albeniza Iberia. Film Saury (Tango, Carmen, Nakarmić kruki, Anna i wilki) z malarskimi zdjęciami José Luisa López-Linaresa (Człowiek, który zgubił swój cień, Salome, Ptaszek, Godziny światła) kreśli malowniczy portret hiszpańskiego ducha, a w szczególności cygańskiej kultury Andaluzji.

Ciekawostki

POCZĄTEK KARIERY

Urodzony w 1932 Carlos Saura zaczynał karierę jako fotograf. Lata od 1952 do 1963 spędził w Instytucie Kinematografii w Madrycie, najpierw jako student, potem jako wykładowca; w tym czasie nakręcił kilka filmów krótkometrażowych, między innymi film dokumentalny o swoim starszym bracie Antonio, który jest malarzem. Kolejne prace Carlosa Saury, który początkowo działał jako artysta niezależny, przeciwstawiający się reżimowi Generała Franco, przysparzały mu nieustannych problemów z cenzurą.

PIERWSZE FILMY

Pierwsze filmy Saury można zaliczyć do nurtu hiszpańskiego neorealizmu, późnie artysta tworzył pod wpływem dokonań Luisa Bunuela. Charakterystyczne motywy twórczości filmowej Saury to: śmierć i przemijanie, samotność, wpływ marzeń sennych i wspomnień na rzeczywistość oraz rozpad rodziny, ale również hiszpańska kultura, która przewija się przez jego filmy i jest tłem bądź źródłem wydarzeń.

FILMY INSPIROWANE MUZYKĄ

Seria filmów Saury inspirowanych muzyką to: „Blood Wedding” i „Carmen”, w których Antonio Gades wystąpił jako choreograf i tancerz, „El Amor Brujo” i „Ay, Carmela!” Manuela de Falli, adaptacje klasycznych operetek hiszpańskich i „Flamenco”. Powstanie „Tanga” i „Iberii” świadczy o niesłabnącej fascynacji autora tym gatunkiem.

ALBENIZ: SUITA IBERIA & ESPAGNOLA

Pianista i kompozytor, hiszpański muzyk Isaac Albéniz (1860-1909) był jednym z ważniejszych twórców narodowej muzyki hiszpańskiej. Pisał opery, piosenki i muzykę orkiestralną, jednak jest najbardziej znany ze swoich kompozycji na fortepian.

Z czasem zaczął włączać elementy innych stylów narodowych do swojej muzyki, po to by – jak mówił – „stworzyć muzykę hiszpańską z uniwersalnym akcentem”. Wyznaczył drogę, którą później podążyli Falla, Turina, czy Rodrigo – wielkie postaci muzyki hiszpańskiej XX wieku.

Jego kompozycje na fortepian obejmują między innymi cztery części suity „Iberia”, która stała się inspiracją dla Carlosa Saury, „Suitę hiszpańską, op. 47”, „Dwanaście części charakterystycznych, op. 92” i „Wspomnienia z podróży, op. 71”. Niektóre z utworów na fortepian Albéniza zostały przepisane na orkiestrę, wśród nich trzy części „Iberii” oraz „Nawarra” – dzieło nieukończone z powodu śmierci kompozytora.

WIELOWYMIAROWY OBRAZ

W IBERII dokonuje się połączenie baletu klasycznego, współczesnego oraz flamenco. Projekt artystyczny wymyślony przez Saurę ma silną warstwę dramaturgiczną. Artyście udało się stworzyć film minimaluistyczny, pozostawiając jednocześnie całe bogactwo szczegółów. Po raz pierwszy w jego twórczości widzimy projekcje wideo na żywo połączone z jednoczesną prezentacją fotografii.

WIERNOŚĆ MUZYCE

W trakcie realizacji IBERII Saura czuł się zobowiązany, by podążać za muzycznym rytmem i tempem, które wyznacza taniec. Saura doprowadza do perfekcji tę bliskość, która pozwala kamerze być okiem obserwującym artystów w momencie tworzenia przez nich sztuki.

TANIEC – KONSTRUKCJA W PROCESIE

Filmowanie prób teatralnych i przygotowań do poszczególnych aktów, jest tym co najbardziej interesuje i cieszy Saurę, daje to efekt zaproszenia do oglądania twórczej materii, dzięki czemu mamy możliwość obserwowania jak forma tańca tworzy się dokładnie przed naszymi oczami. To ten moment, w którym kroki stają się głośniejsze, przestrzeń się porządkuje, oświetlenie zmienia się, a rytm zaczyna być coraz bardziej zdeterminowany, ostateczny.

O kinie Carlosa Saury

Filmografia Carlosa Saury zawiera ponad trzydzieści filmów; pośród nich są takie, jak „Krwawe gody” („Bodas de Sangre”, 1981), „Carmen” (1983), „Czarodziejska miłość” („El Amor Brujo”, 1985), „Sevillanas” (1991), „Flamenco (1995”), w których pokazał swoją fascynację flamenco. „Carmen” jest z pewnością najbardziej rozpoznawalnym filmem Saury, zwłaszcza poza granicami Hiszpanii. Ta adaptacja opery Bizeta była zresztą nominowana do Oskara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Z kolei pełne tańca i śpiewu „Flamenco” jest jednym największych hołdów dla tego gatunku.

We wszystkich filmach związanych z flamenco, Saura współpracował z największymi mistrzami tego gatunku. Niektórzy z nich, tak jak Paco de Lucía, Manolo Sanlúcar, Lole y Manuel, Remedios Amaya, Ketama, Joaquín Cortés, Manzanita, uważani są za prawdziwych geniuszy śpiewu i tańca flamenco.

W filmach „Krwawe gody”, „Carmen” „Czarodziejska miłość” flamenco odgrywa rolę fundamentalną. W kolejnych, daje o sobie znać wielka fascynacja reżysera postaciami historycznymi. W zrealizowanym w 1999 „Goyi” („Goya en Burdeos”) reżyser opowiada o życiu malarza w okresie jego banicji. „El dorado” (1988) to tragiczna historia hiszpańskiego konkwistadora Lope de Aguirre, znanego również jako Gniew Boży (ok. 1515-1561), który poszukiwał legendarnego El Dorado, a skończył wypowiadając wojnę Hiszpanii.

Żaden z bohaterów Saury, których losy zdecydował się opowiedzieć, nie pozostawia widza obojętnym. Jego filmy mówią o uczuciach uniwersalnych, o wielkich ludzkich pasjach.

W 2004 roku w filmie “Siódmy dzień” Saura przeniósł na ekran sławne España Profunda. Opowiedział tu serię tragicznych wydarzeń, które miały miejsce naprawdę w 1990 w Puerto Urraco.[1]

Jako reżyser doczekał się znaczących nagród międzynarodowych. W 1965 otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie za „Polowanie” („La caza”). Taką samą nagrodę, dwa lata później za „Mrożony peppermint” („Peppermint Frappé”). Uhonorowano go również na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian za film „Nakarmić kruki” nagrodą specjalną jury. Jego filmy: „Carmen” i „Mama ma sto lat” były nominowane do Oskara w kategorii Najlepszego Filmu Nieanglojęzycznego. W 2004 Europejska Akademia Filmowa przyznała Saurze nagrodę za całokształt twórczości.

Carlos Saura jest nie tylko wielkim reżyserem, jest też twórcą wszechstronnym; pisze scenariusze, produkuje swoje filmy, a czasem nawet występuje w nich jako aktor. Jako filmowiec podążał w wielu kierunkach, jednak to filmy, w których spotykają się kino i muzyka, przysporzyły mu największej sławy.

Carlos Saura mówi

O IBERII

Znowu przyszło mi skonfrontować się z magicznym związkiem pomiędzy muzyką a kamerą. Związkiem, który tak mnie fascynuje i, osiąga w gatunku musicalu swoją maksymalną ekspresję. Wiadomo, że ten gatunek może przyjmować wiele form, ale tą, która odpowiada mi najbardziej i którą uważam za reprezentującą formę najczystszą (z całym oczywiście szacunkiem do wszystkich pozostałych), jest ta, która nie poddaje się skostniałej narracji, uniezależnia się od fabuły. Doświadczenie, które miałem szczęście rozwijać w „Sevillanas”, „Flamenco”, a ostatnio w „Salomé”, pozwala mi na duży stopień swobody w przedstawianiu obrazów, w przenoszeniu ich na ekran. Takiej wolności nie daje praca nad dziełem, które jest mocno oparte na fabule, skupione na rozwoju akcji.

O MUZYKACH

O talencie Rosy Torres-Pardo nie ma potrzeby mówić. Moglibyśmy zrobić ten musical tylko z nią za fortepianem. Ale żeby nie stracić tej okazji, muszę podziękować za jej gotowość popełnienia małej „zdrady” w swojej pracy sławnej solistki, podziękować za wspaniałomyślne zaakceptowanie faktu, że część naszej „Iberii” była opowiedziana z udziałem innych interpretatorów i innych instrumentów: gitary, wiolonczeli, skrzypiec, automatu perkusyjny.

O TAŃCU

Flamenco jest potężne, pełne siły i wzniosłości Zawsze mnie zadziwia fascynacja, którą wzbudza ta muzyka w widzach spoza Hiszpanii, fascynacja nieodgadniona i silna.

O DEKORACJI I ŚWIETLE

Oba te elementy są ze swej natury połączone. Pomysł „żywej” dekoracji, przestrzeń, która dzięki użyciu paneli, może zmieniać swoją objętość, i zgodnie z potrzebą chwili, może służyć tańcu, lub muzykom, którzy uczestniczą w przedstawieniu, ma swój początek w mojej idei, że każdy dodatkowy element tak naprawdę zawsze odwraca uwagę od prawdziwego bohatera – od artystów. Podstawowym problemem w adaptowaniu tańca na potrzeby filmu jest fakt, że w naszym medium filmowym nie można „obejrzeć” dwóch działań w tym samym czasie. W teatrze jest łatwiej przenieść uwagę ze scenografii na akcję, a jednocześnie można podążać za tymi dwoma czynnikami, które „zdarzają się w tym samym czasie”. Oko jest pod tym względem lepsze niż kamera filmowa.

Wbrew pozorom w rzeczywistości filmowej problem leży nie w zamianie, ale w wyborze. Wybór, który jest zawsze bardzo bolesny, to ten, gdy podczas montażu trzeba zdecydować, który fragment zostawić w filmie, a który wyrzucić do kosza. A jednak, dzięki projekcjom wideo prezentowanym na panelach, otwiera się nowy świat. Mówiłem przed chwilą o wolności, którą daje mi musical. Jest to wolność, która ewidentnie zależy od techniki. Oczywiście zdarzają się takie momenty, które są związane bezpośrednio ze specyfiką flamenco, w których technika musi ulec „chwili” artysty. Artyści flamenco nie uczą się utworów, które wykonują, po prostu je czują. Ich sztuka nie jest wytyczona, nie poddaje się żadnym z góry ustalonym wzorom ani regułom i dlatego właśnie naszym obowiązkiem jest, by być zawsze gotowymi na podjęcie działania, jak tylko pojawi się magia. Na tym właśnie polega moja praca: zdołać tak zadziałać, by kamera była nie tylko ilustratorką tego, co się przed nią dzieje, ale żeby była moim okiem, moim punktem widzenia, moją percepcją, sposobem widzenia tego tańca.

W filmie udział wzięli

SARA BARAS tancerka

Obecnie najznakomitsza hiszpańska tancerka. Pierwsze lekcje pobierała pod okiem swojej matki Conchy Baras i bardzo szybko okazało się, że ma wyjątkowy talent. W 1989 dołączyła do zespołu Manuela Morao. Została uhonorowana wieloma ważnymi nagrodami, jak Madroño Flamenco de Montellano (Sevilla), pierwszą nagrodą w telewizyjnym konkursie Gente Juven (Młodzi Ludzie) a później w 1999 i w 2001 nagrodą MAX dla najlepszej Kobiecej Interpretacji Tańca.

Jako solistka, uczestniczyła w wielu imprezach w hołdzie dla Camarona de la Isla[2], którego uznaje za swojego artystycznego ojca chrzestnego. W 1994 tańczyła na Biennale w Sevilli i odbyła tournee po Azji. W 1997 roku założyła swój własny zespół, z którym występowała z przedstawieniami Sensaciones (1998) oraz Sueños (1999). Później Bares rozpoczęła swoją współpracę z teatrem, zagrała m. in. w Juana la Loca (2001) oraz Mariana Pineda (2002). Występowała w telewizji, kinie, a nawet w świecie mody. Wśród jej dokonań wymienić należy program „Coś więcej, niż Flamenco” („Algo más que Flamenco”), prezentowany w 1998 roku w TVE. W 1999 roku występowała w Casa Pilatos w Sewilli na potrzeby filmu „Mission Impossible 2” z Tomem Cruisem w roli głównej. Jako modelka prezentowała ubiory Amayi Arzugi podczas londyńskiego Fashion Week, a dla Francisa Montesinosa w Pasarela Cibeles w Madrycie oraz w Lizbonie, pojawiła się też w katalogu biżuterii Cartiera.

MANOLO SANLÚCAR gitarzysta

Razem z Paco de Lucią i Serranito, zrewolucjonizował grę na gitarze. Pierwsze kroki w muzyce stawiał pod okiem swojego ojca Isidro Sanlúcara, który przywiózł go do Sewilli, gdy ten był jeszcze dzieckiem na przesłuchanie do Pepe Pinto[3]. Ten zarekomendował go pele Marchenie[4], z którym to Manolo wyruszył w swoje pierwsze prawdziwe tournee. Później Sanlúcar akompaniował innym artystom. Byli wśród nich La Paquera de Jerez, María Vargas, Porrina de Badajoz i Agujetas. W latach 60. dołączył do członków tablao o nazwie Wiedźmy Madrytu (Las Brujas de Madrid). Nagrał też swoją pierwszą solową płytę. Nie miał jeszcze skończonych 20-tu lat, gdy skomponował swoją trylogię „Mundo y formas de la guitarra”. Dzięki niej zyskał uznanie w świecie artystycznym, a rumba „Czarny koń” („Caballo negro”) przyniosła mu prawdziwą sławę. Jednym z najważniejszych jego wkładów w sztukę flamenco jest permanentne szukanie sposobu łączenia flamenco z muzyką symfoniczną. Sanlúcara jest pierwszym artystą, który wprowadził flamenco do Teatru Królewskiego w Madrycie. „Fantazja na gitarę i orkiestrę”, „Trebujena”, „Medea i Solea”, które zostały zaadaptowane przez Hiszpański Balet Narodowy oraz „Tauromagia y Aljibe” to tylko niektóre z jego dzieł.

Ukoronowaniem jego imponującego dorobku twórczego było przyznanie mu Narodowej Nagrody Muzycznej w 2001 roku. Dwa lata wcześniej nagrał „Locura de Brisa y Trino”, zaraz po premierowym wystawieniu tych utworów na Festiwalu Bienal w 1998, z Carmen Linares w roli wokalistki. Był współtwórcą, razem z Paco de Lucia, części „Sevillanas” Carlosa Saury. Poświęcał się również działalności pedagogicznej – wielu czołowych gitarzystów flamenco młodego pokolenia było jego uczniami.

ANTONIO CANALES tancerz

Urodził się w rodzinie pieśniarzy i tancerzy; od dzieciństwa nasiąkał sztuką flamenco. Był solistą Baletu Narodowego przez trzy lata, jak również członkiem wielu zespołów tanecznych, aż do momentu, założył swój własny.

Tańczył na scenach całego świata z takimi sławami jak Rudolph Nureyev, Maya Plisetskaya czy Argentyńczyk Julio Bocca, z którym podzielił nagrodę dla Najlepszego Tancerza w międzynarodowym konkursie miasta Meksyk. Dwa lata wcześniej został uhonorowany nagrodą Navisela we Włoszech dla najlepszego tancerza. W 1992 założył swój zespół, z którym zadebiutował w Bilbao. Za „Torero”, przedstawienie, które zaprezentował w Kanadzie w 1993 otrzymał Krajową Nagrodę w dziedzinie Tańca. Otrzymał również Medal Andaluzji i nagrodę MAX za „Gitano” – dzieło, które uczyniło sławną Sarę Baras – w kategorii Najlepszego Przedstawienia Tanecznego .

Przeniósł na scenę takie utwory jak „Bengues” (1998), „Guernica” (1988), „Raíz”, „Fuerza Latina” czy „ La Cenicienta”. Wziął udział w nagraniu albumu „De Akí A Ketama” zespołu Ketama. Pracował również w filmie, grając jedną z głównych ról w „Montoyas i Tarantos” – nominowanych do Oskara w 1990, był bohaterem „Vengo” (1999), a ostatnio skończył właśnie zdjęcia do filmu ”Duende”.

AÍDA GÓMEZ tancerka

Urodzona w Madrycie w 1967, już jako mała dziewczynka uczyła się tańca. Baletu klasycznego uczyła się od 4-go roku życia, techniki tańca flamenco zaczęła zgłębiać w wieku 7 lat. W 1981 roku wstąpiła do Hiszpańskiego Baletu Narodowego, w bardzo krótkim czasie została jego solistką. W wieku 17 lat została Primabaleriną zespołu narodowego. W 1996 roku dołączyła do Joaquína Cortés i jego grupy tanecznej, a w 1997 roku przeprowadziła się do Lozanny by dawać lekcję tańca hiszpańskiego w szkole Maurice’a Bejart’a. Podczas pobytu w Szwajcarii zdecydowała się założyć własny zespół, by móc występować jako solistka i ze swoim własnym baletem. Niedługo później otrzymała propozycję powrotu do Hiszpanii i objęcia stanowiska dyrektora artystycznego Hiszpańskiego Baletu Narodowego, którą przyjęła odświeżając wkrótce repertuar i zapraszając do współpracy kolejnych tancerzy. Mając zaledwie 32 lata była najmłodszym dyrektorem zespołu; funkcję tę sprawowała w latach 1998 – 2001.

Wystąpiła w „Salomé” Carlosa Saury, gdzie była również choreografem.

Jej zespół jest jednym z największych i najsławniejszych w Hiszpanii.

ENRIQUE MORENTE pieśniarz

Urodzony w Grenadzie w 1942. Od początku eksperymentował z nowymi sposobami odnowienia ekspresji śpiewu flamenco. Lubi mówić, że robienie zawsze tego samego jest „po prostu nudne”. „Ortodoksja musi służyć poszerzaniu horyzontów, do odnajdywania nowych ścieżek. I jeżeli dokonuje się tego ufnie i szczerze, idą za tym nowe doświadczenia. Wiadomo, że gdy próbuje się nowych rzeczy nie wszystko jest świetne, nie wszystko wychodzi , zawsze jest ryzyko. Ale trzeba próbować, bo w tym wszystkim chodzi o żywą muzykę, a nie taką z muzeum.”

Jako dziecko, chodząc do grenadyjskiej katedry rozmiłował się w śpiewie; wiele lat później wyjechał do Madrytu by tam rozwijać swoja pasję, uczęszczając do klubów flamenco. Swoją pierwszą płytę nagrał w 1967 w stylu absolutnie ortodoksyjnym; potwierdził na niej swą dogłębną znajomość śpiewu tradycyjnego, którą pochwalić się mogli tylko nieliczni z jego pokolenia. Potem, zaangażowany w batalię odnowy flamenco, tylko incydentalnie powracał do śpiewu tradycyjnego na płytach „Homenaje a Don Antonio Chacón” z 1977 czy „Morente-Sabicas” z 1990. Jego trzecia płyta „Homenaje flamenco a Miguel Hernández”, nagrana w 1971, była pierwszą, na której zaadoptował wiersze kultowych poetów na strofy pieśni flamenco. Oprócz Hernándeza wykorzystał wiersze takich poetów, jak San Juan de la Cruz, García Lorca, Al Mutamid, los Machado, Lope de Vega, Bergamín, Garfias, Guillén.

Jego geniusz twórczy ma wiele twarzy. Komponował muzykę dla teatru, kina, telewizji. Swoją „Fantasía de Cante Jondo” zintegrował wspaniale muzykę kultu religijengo z flamenco. Stworzył również pierwszą mszę flamenco.

ESTRELLA MORENTE pieśniarka

Od swojego madryckiego debiutu w wieku lat 17 jest uznaną pieśniarką. Zasłynęła swoimi interpretacjami seguiriya, soleá’i, malagueñai oraz taranty. To, co prezentuje Estrella łączy w sobie z jednej strony inspirację pradawną tradycją, z drugiej młodzieńczą, wyrazistą ekspresję. Wpłynęło to na jej popularność nie tylko wśród miłośników flamenco, ale również w całej hiszpańskiej branży muzycznej. Uczestniczyła w festiwalach flamenco w całej Hiszpanii, odbywała również trasy koncertowe wraz z ojcem – Enrique Morente, a w ostatnim czasie z Lagartija Nick w związku z promocją albumu „Omega”.

ROSA TORRES PARDO pianistka

Urodzona w Madrycie, uczęszczała do Królewskiego Konserwatorium w stolicy Hiszpanii gdzie uczyła się u Joaquína Soriano. Na zakończenie studiów otrzymała nagrodę specjalną „Premio Extraordinario Fin de Carrera”. Kontynuował swoje studia u Marii Curcio w Londynie, u Adele Marcus w Julliard School of Music w Nowym Jorku oraz u Hansa Graffa w Wiedniu. W 1986 otrzymała nagrodę mistrzowską w Lugano w Szwajcarii. Występowała jako solistka pod kierownictwem dyrygentów takiej miary, jak Vladimir Spivakov, V. Fedoseev, M. Pletnev, M. Ermler, Jean Fournet, J. B. Pommier, J. Gerogiadis, L. Leighton Smith, G. Navarro, G. Asencio, Herrera de la Fuente, Suteg, czy Victor Pablo Pérez.

Występowała na wielu festiwalach międzynarodowych, nagrywała również dla radia i telewizji w wielu krajach.

JOSÉ ANTONIO tancerz

Urodzony w Madrycie, zadebiutował jako tancerz w wieku 8 lat. Zawodową karierę rozpoczął w Zespole Marii Rosy. Rok później stał się częścią formacji „Antonio y los Ballets de Madrid”, występował tam jako Pierwszy Baletmistrz. W następnych latach rozwijał swoją intensywną działalność artystyczną występując w La Scali w Mediolanie i w Teatro Comunale w Bolonii.

W 1972, razem z Luisem Arandą, założył „Ballet Siluetas” – swój własny zespół, gdzie rozpoczął pracę nad własnymi układami choreograficznymi. W 1978 roku kiedy dyrektorem Hiszpańskiego Baletu Narodowego (BNE) był Antonio Gades, został mianowany pierwszym baletmistrzem zespołu narodowego. W 1982 został wybrany współ-dyrektorem artystycznym Baletu Hiszpańskiego w Madrycie.

W 1986 został dyrektorem Narodowego Zespołu Tańca. Dwa lata później wystąpił z wielkim sukcesem w Metropolitan w Nowym Yorku, gdzie otrzymał Nagrodę Krytyki za Najlepsze Przedstawienie Zagraniczne (1988). W 1992 na potrzeby „Wystawy Uniwersalnej” w Sevilli (Exposición Universal de Sevilla), stworzył choreografię dla „La Gallarda” Rafaela Alberti i dla „La Truhana” Antonio Gali. Dwa lata później utworzył zespół „José Antonio y los Ballets Españoles”, i wystawił po raz pierwszy choreografię Aires de Villa y Corte, Flamenco y Cachorro.

Jego choreografie są bardzo popularne w kraju i na świecie. Tańczył z takimi osobowościami sceny międzynarodowej, jak Julio Bocca, Carla Fracci, Makanova. W 1997 został poproszony przez Francisco Nievę o przygotowanie choreografii do „La Vida Breve”, na inaugurację sezony w Teatro Real w Madrycie. W tym samym roku został mianowany dyrektorem Andaluzyjskiego Centrum Tańca (Centro Andaluz de Danza), a także Andaluzyjskiego Zespołu Tańca. Otrzymał również Narodową Nagrodę w dziedzinie Tańca, przyznawaną przez Ministra Kultury. Ponadto kontynuował tworzenie choreografii dla innych zespołów. Był współtwórcą choreografii dla Aidy Gómez do dzieła „Salomé” w reżyserii Carlosa Saury (2002). Od 2004 roku piastuje funkcję dyrektora Hiszpańskiego Baletu Narodowego.

CHANO DOMÍNGUEZ pianista

Urodzony w 1960 roku w Cádiz. Swoją pierwszą gitarę otrzymał od ojca – wielkiego miłośnika flamenco – w wieku ośmiu lat. Jako dwunastolatek zaczął śpiewać w chórze kościelnym w swoim miasteczku. Pozwoliło mu to, początkowo w tajemnicy przed wszystkimi, ćwiczyć grę na starych organach.

Dźwięk fortepianu wywarł silny wpływ na młodego Chano; jako młody chłopak zaczął grywać z grupami folklorystycznymi, jak również z bardziej komercyjnymi zespołami muzycznymi. W wieku 18-tu lat założył CAI, z którym nagrał swoją pierwszą płytę. CAI był jednym z ważniejszych zespołów tzw. nurtu „andaluzyjskiego rocka”.

Dwie płyty później, w 1981 roku grupa się rozwiązała, a Chano zaczął zbliżać się do jazzu. W latach 80 rozpoczął współpracę z legendarną formacją hiszpańską Hiscadiz, dzięki czemu trafił na międzynarodową scenę jazzową. Po okresie intensywnych występów, w czasie których zaprezentował sie na festiwalach i w teatrach całego świata, we współpracy z Carlesem Benaventem, El Bola i Jorge Pardo nagrał swoją pierwszą płytę solową.

ROQUE BAÑOS kompozytor

Jest autorem muzyki do wielu filmów hiszpańskich, choć jego sława sięga daleko poza granice Hiszpanii. Jest również znany na arenie międzynarodowej. Napisał muzykę m.in. do docenionego przez krytykę, brytyjskiego filmu o gangsterze na emeryturze „Sexy Beast” w reżyserii Jonathana Glazera, z Benem Kingsleyem w roli głównej, oraz do „Mechanika” z Christianem Balem. W jego filmografii znajdują się ponadto dwa filmy Carlosa Saury o międzynarodowej sławie: „Goya” i „Salome”.



 

[1] Wydarzenia przedstawione w filmie są autentyczne: miały miejsce 26 sierpnia 1990 roku. Rolnicy Emilio i Antonio Fuentes zabili wówczas dziewięć oraz ranili dwanaście osób. Celem ataku byli członkowie wrogiej im rodziny Jimenez, jednak ofiarami padli głównie ludzie, którzy próbowali przerwać masakrę. Bracia Fuentes skazani zostali łącznie na 345 lat więzienia. Testy lekarskie, jakie przeprowadzono w czasie postępowania sądowego, nie wykazały choroby psychicznej.

 

[2] Jeden z największych śpiewaków w historii flamenco ( 1950-1992)

 

[3] Legendarny gitarzysta flamenco

 

[4] Legendarny gitarzysta flamenco


>> RSS 2.0 feed. >> Both comments and pings are currently closed.

AddThis Social Bookmark Button