25 lutego, 2008 admin | literatura | Możliwość komentowania ZZA GŁOWY – Maciej Melecki została wyłączona
ZZA GŁOWY
Maćkowi Malickiemu
Zaćmienie słońca; wieloryb wpływa
do zatoki gdańskiej – pociecha oczu,
plama oleju na powierzchni źródła.
Siatko południków i zachodników,
sieci północników i wschodników
– co wypływa z tych zer na końcach
biegunów i złączach równika?
Stateczku, żagielku,
obserwujemy was z przystani
– z wyszynku zbitego z desek –
znad wyświetlacza gry losowej.
Siatko losu! Reklamówko
napełniona w sklepie nocnym!
Nie spotkaliśmy dziś ludzi,
którzy byliby jakimś rozwiązaniem.
A jednak zebraliśmy się
– nawet nie z powodu wieloryba
i nie w wyniku zaćmienia.
Nie znaleźliśmy odpowiedzi
i nie zadaliśmy pytania.
Pociecha oczu, ucho Księżyca
przy policzku ślepej tarczy.
Maciej Melecki
>> RSS 2.0 feed. >>
Both comments and pings are currently closed.